taka oburzająca.

- Wolałbym nie psuć niespodzianki, ale powiedz komu chcesz.

chwaliłby się obrazem, którego ty nie uznałbyś za dość
mnie przydałoby się trochę tego towaru.
Zuzanna podeszła do schodów i zawołała głośno w stronę

- Myślisz, że jest więcej?

Bobby i Jean obserwowali zafascynowani, jak pracowni-
Rose się zarumieniła.
- Nie wymażesz bólu i cierpień Lily. Nie zwrócisz jej lat samotności. Już za późno. I to ty się spóźniłaś.
akademia IOD

powiedziała mu, że Imogen uwielbia wszystko od Lusha, a

Liz przez chwilę szukała właściwych słów.
Zatrzymał się i odwrócił z uśmiechem.
- Być może.
tulipany Błotnik